Fly with Christina, reż. Andrzej Sadowski

12:50

Nowa propozycja Teatru Kwadrat to spektakl, który ucieknie od zwyczajnej komediowej formy, a stanie się czymś na pograniczu rewii i stand-upu, w którym to Aldona Jankowska, grająca główną bohaterkę, da popis swoich aktorskich umiejętności. Ale ten monodram oprócz wieloma improwizowanymi scenami zaskoczy jeszcze czymś innym


Monodram Fly with Christina opowiadał historię pewnej księgowej, której to największym marzeniem było latanie. Niespełnionym marzeniem, bo kobieta stewardessą zostać nie mogła ze względu na swój niski wzrost, a jakoś innego pomysłu ani sposobności na realizację tego marzenia nie miała. Ale Christina się nie podda i zaciekle walczyła aby ten plan na życie jakoś się spełnił. Spotkanie z bohaterką zwyczajne nie będzie, bo widz nie tylko zostanie odbiorcą, ale również współtwórcą sztuki. Wiele scen będzie improwizowanych, bo Christina podążać będzie za sugestiami publiczności. I w myśl ich pomysłów opowiadać swoją historię. Ale spotkanie to nie będzie zwyczajne też z innego powodu. Już na początku dowiemy się, że od wielu miesięcy jest ono skrupulatnie przygotowywane w celu przekonania publiczności do ratowania świata. Ale jak tego dokonać i czy to jest słuszna sprawa będzie próbować wytłumaczyć nam już bohaterka. I dopiero pod koniec dowiemy się o co w tym ratowaniu chodzi i dlaczego dla Christiny jest to tak bardzo ważne.

Dokonał się przełom i każdy kto zdecyduje się wybrać na spektakl Fly with Christina nie zostanie uraczony językiem polskim, tylko zasiądzie na widowni gdzie na dobre zagości język angielski. Tłumaczenia żadnego nie będzie. Wszystko zostanie poprowadzone tak jakbyśmy trafili do teatru w jakimś innym kraju. Aldona Jankowska wcielająca się w postać głównej bohaterki opowiadać będzie o losach Christiny zmagając się z trochę obcą dla siebie materią i ani na moment nie powróci to znanej sobie teatralnej formy. Zdumiewa to i zaskakuje, bo wyjść na scenę i zagrać w obcym języku nie jest łatwe. Wypada się wtedy mierzyć z dwoma rzeczami: po pierwsze cały czas myśleć o tym, aby nie wrócić do swojego ojczystego języka, po drugie grać z naturalnością i swobodą, tak aby widz nie odebrał tego jak fałszu i kłamstwa. A już na pewno nie jako nieudolnej próby zmagania się z obcą formą. Aktorce udało się tego wszystkiego uniknąć. Wyszła na scenę z pewnością i tak też zagrała, dając przy tym popis swoich aktorskich umiejętności.

Wreszcie na scenie wydarzyło się coś innego, a z pospektaklowych rozmów zwłaszcza wśród osób spoza naszego kraju słychać było wielkie zadowolenie z możliwości zobaczenia spektaklu, który w końcu mogą zrozumieć. Sam monodram skorzystał z najprostszych zabiegów. Była śmieszna historia. Były piosenki. Całość zaś stała się bliska rewii. Nie przekonała mnie opowiadana historia, bo jej główny temat wydał mi się nie tyle absurdalny co irracjonalny. A sama idea spotkania zorganizowana wokół ratowania świata, jakoś nie przemawiała na korzyść. Ale mimo wszystko uważam, że za takie aktorstwo należą się ogromne brawa. Za grę, za charyzmę, za podjęcie walki z obcą materią.

/fot. Teatr Kwadrat/
Fly with Christina
producent: Henryk Pasiut Kancelaria Artystyczna FARO
reżyser: Andrzej Sadowski
asystentka reżysera: Elżbieta Depta
asystentka Aldony Jankowskiej: Alicja Cembrowska
pomysł sztuki: Aldona Jankowska, Elżbieta Depta
scenariusz: Agnieszka Kasprzyk
tłumaczenie: Kamila Jansen
tłumaczenie piosenek: Adam Hadi
muzyka: Helge Iberg
teksty piosenek: Rafał Dziwisz
kostiumy: Małgorzata Zwolińska
konsultacja wokalna: Grażyna Naszkiewicz- Smukalska
ruch sceniczny: Ewa Kaim
dźwięk i światło: Leszek Odzieniec
obsada: Aldona Jankowska

Zobacz także

0 komentarze

FACEBOOK

YOU TUBE