Hotel Babilon, reż. Paweł Szumiec

13:43

Aldona Jankowska pod czujnym kierownictwem Pawła Szumca, reżysera, w monodramie Hotel Babilon zagrała siedem postaci jednocześnie. Ktoś powie zadanie nie do wykonania. Dla aktorki okazało się to zadaniem nie tyleż prostym co idealnym wyzwaniem na pokazanie jej talentu oraz podkreślenie niemałego doświadczenia aktorskiego. I gwarantuje wszystkim, że historie, które ze sceny przyjdzie usłyszeć, bedą ciekawe i zabawne. Na tyle, że dobry humor jest gwarantowany


Wyjazd na wczasy w Zakopanym okazał się dla Zuzanny najgorszym pomysłem życia. I to wcale nie dlatego, że pogoda nie dopisała czy hotel był kiepski, tu zawiodła miłość. A raczej zauroczenie, którego nie było. Recepcjonista Hotelu Babilon, Jędrzej Parzenica, miłymi słówkami rozkochał w sobie kobietę, tak że ta gotowa była wrócić do swojego rodzinnego kraju, czyli na Słowację, zerwać z narzeczonym i powrócić w góry wieść szczęśliwe życie u boku nowego kochanka - przynajmniej tak jej się wydawało. Naszej bohaterce nawet przez myśl nie przeszło, że ta miłość to zwykłe wakacyjne i przelotne uczucie, które mija tak szybko jak się pojawia. Ale Zuzanna była pewna swego i Jędrka za męża sobie wymarzyła. Nie spodziewała się jednak, że mężczyzna wszystkie kobiety w hotelu podrywa tak jak ją. Że ze wszystkimi spaceruje przy plasku księżyca. Że wszystkim oferuje dozgonną miłość, a potem proponuje małżeństwo. To bohaterce się nie spodobało i w złości postanowiła go zabić. Ale co, a raczej kto ją ostatecznie pchnął do tego celu i co stało się w hotelowej restauracji, to już opowie sama oskarżona.

W roli Zuzanny zobaczymy Aldonę Jankowską, która błyszczeć będzie w świetle scenicznych reflektorów, choć wedle scenariusz stać będzie przed sądem. I chociaż przyjdzie jej opowiadać smutną miłosną historię to zamiast wylewać łzy, widz będzie się śmiał i dobrze bawił. A wszystko za sprawą zmiennych ról i charakterów. Bo jak się później okaże aktorka na scenie wcieli się w jeszcze kilka innych postaci. Zostanie Helgą z Berlina, seksowną Ukrainką, bogatym Francuzem, bizneswoman z Wielkopolski i nawet bizneswoman z Chicago, a dodatkowo, już dla dopowiedzenia wszystkich szczegółów, samym pokrzywdzonym. Aż żal będzie rozstawać się z monodramem, które na scenie zyskuje tak zaskakujące życie. Aż żal będzie żegnać się z bohaterami, których Jankowska prezentowała. I wielka to zasługa jej talentu i dystansu do siebie, doświadczenia i poczucia humoru. A wyobrażam sobie, że niełatwo było tym wszystkim postacią nadać osobnego życia, czymś ich wyróżnić i odróżnić od kolejnej postaci. Na szczęście potoczyło się w dobrym kierunku, mimo że scenografia była minimalistyczna (ograniczyła się do jednego krzesła), a rekwizytów liczba niewielka. I nie ma co ukrywać, że monodram Hotel Babilon w reżyserii Pawła Szumca okazał się sukcesem aktorskim i reżyserskim.


Hotel Babilon
tekst: Miro Gavran
tłumaczenie: Anna Tuszyńska
reżyseria: Paweł Szumiec
scenografia: Marek Braun
kostiumy: Jolanta Łagowska
obsada: Aldona Jankowska

Zobacz także

2 komentarze

  1. Znakomite przedstawienie. Wielka miłość i jeszcze większe namiętności (ha,ha,ha). Byłem na sztuce kilka lat temu podczas festiwalu monodramu.

    OdpowiedzUsuń

FACEBOOK

YOU TUBE