O narodzeniu. Apokryfy Nowego Testamentu, Barbara Derlak i Sebastian Wielądek
12:33Ta opowieść przeniosła nas do czasów dwa tysiące i trzysta lat wstecz. Do świata religii i wielkich cudów. Była opowieścią, która sięgając po apokryfy, czyli księgi zakazane przez kościół, uważane za nienatchnione i niezgodne z głoszonym słowem, wyciągnęła z nich najważniejsze treści. A podejrzewam, że do łatwych zadań to nie należało zwłaszcza, że zajęto się tutaj historią narodzin Jezusa, a także losów Maryi i Józefa
/fot. fb.com/festiwalopowiadania/
Łatwym do przewidzenia stało się, że przy takiej opowieści odbiorcy usłyszą dość oderwane od rzeczywistości historie może jeszcze bardziej niż te, które powszechnie są znane z Nowego Testamentu. Na tyle, że słuchając naszej opowiadaczki, zapis z apokryfów nabrał wymiarów magicznych. Bajkowych. Tak, że miało się poczucie słuchania dobrze skrojonej historii. Czuć jednak było w padających słowach, że Barbara Derlak starała się wybrać takie fragmenty z apokryfów Nowego Testamentu, które niosą jakąś ważną treść, potrafią zaciekawić i przyciągnąć uwagę – przynajmniej na jakiś czas. I tak, słuchają tej opowieści i muzyki jaką na scenie tworzył Sebastian Wielądek, a raczej kilku opowieści połączonych jedną główną myślą, wszystko zaczęło układać się w jak najlepszym porządku.
Lecz, aby urozmaicić tę opowieść, a swojego słuchacza spróbować jeszcze zaskoczyć aktorka raz na jakiś czas przerywała swoją opowieść i ubarwiając ją piosenkami dodawała do niej szczyptę tajemniczości, czym zapewne zaciekawiała widzów. A to, że wokalistka zespołu Chłopcy kontra Basia ma dobry głos wiadomo nie od dziś. Dlatego też utwory te stały się idealnym ubarwieniem toczącej się historii. W pewnym jednak momencie coś pękło, coś się popsuło, coś poszło nie takim rytmem jak powinno i tak opowieść o narodzinach Jezusa stała się przerysowaną opowiastką, którą osoba opowiadająca próbuje ubarwić na siłę. Dodać swoim słowom większej powagi, ważności. Na tyle, że wtedy nawet muzyka na żywo wydała się stracić swój sens, a historia z apokryfów powoli umierać i nudzić.
*Spektakl prezentowany podczas 12. Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Opowiadania.
/fot. fb.com/festiwalopowiadania/ |
0 komentarze